Jak malować oczy i buzie figurkom z masy solnej
Zdobienie » Jak malować oczy i buzie figurkom z masy solnej
Malowanie buziek i oczu aniołkom z masy solnej:
Największe trudności sprawia początkującym namalowanie twarzyczek figurkom. Na przykład ogólne malowanie aniołów nie sprawia większych kłopotów, a potem „buźka” psuje efekt końcowy. Co zrobić? Po pierwsze nie poddawać się, bo „praktyka czyni mistrzem”. Możecie zacząć od przygotowania sobie kilku lub większej ilości „główek”. To będą takie materiały treningowe. Ponieważ kartka papieru jest płaska, a buzie aniołków lub innych postaci są wypukłe, warto przygotować sobie materiały do trenowania. Bez innych detali, same główki i na nich „kombinować”. Można zacząć od zrobienia buźki wykałaczką lub wsuwką, ale można też je potem namalować. Warto wypróbować właśnie na takich próbkach jak Wam wyjdzie, by nie zepsuć sobie potem pracy kilkoma maźnięciami pędzla. Do malowania oczek, ust, nosków etc warto wybierać bardzo cieniutkie pędzelki, za pomocą których uzyskacie precyzyjne kreseczki. Niektóre osoby używają w tym celu cienkopisów, ale musicie uważać na to, by w połączeniu z dobranym lakierem do zabezpieczenia pracy- nie spłynąłby z twarzyczki malowanej postaci, co niestety czasami ma miejsce. Pędzelek zanurzony w farbie pozwoli na szersze zastosowanie i nie „haczy” się jak niektóre pisaki na masie. Jeżeli nie macie wprawy w malowaniu buziek, wybierzcie na początek coś łatwego. Nawet prosty wzór będzie się lepiej prezentował, niż skomplikowane detale wykonanie niestarannie.
Jeżeli mimo wielu prób nadal nie jesteście zadowoleni z efektów Waszych zmagań z malowaniem buziek, czasami zostawcie je niepomalowane. W sumie lepiej tak, niż „zepsuć' sobie humor i godziny pracy czymś z czego człowiek jest niezadowolony. Opcją jest też namalowanie zamkniętych oczek, tak jakby aniołek czy inna figurka spała albo się rozmarzyła;-) I ćwiczcie dalej;-)
Malowanie twarzyczek aniołkom i innym figurkom to bardzo osobisty aspekt pracy. Starajcie się stworzyć je w taki sposób, by były unikalne i charakterystyczne właśnie dla Was. Tak, by inni oglądając prace z masy solnej w necie, galeriach, etc potrafili bez czytania autora- przyporządkować je właśnie do Was. Niech całe Wasze dzieła będą charakterystyczne i nasycone Waszym wypracowanym, niepowtarzalnym stylem. Jedyne co mogę powiedzieć to ćwiczcie, ćwiczcie i jeszcze raz ćwiczcie. Wymyślajcie, nie kopiujcie;-)